Kiedy Bartuś przyszedł na świat, był zdrowym chłopcem, a przynajmniej tak nam się wydawało. Z czasem przekonaliśmy się, że synkowi nie będzie dane beztrosko cieszyć się dzieciństwem. Już w drugim roku życia Bartka, zauważyliśmy niepokojące zachowania. Synek wciąż nie mówił, występowały u niego st...