Życie odebrało mi zbyt wiele i podarowało zbyt dużo traum. Respirator, powyginane przez chorobę ciało i życie spędzone na wózku inwalidzkim – tak od lat wygląda moja codzienność. Choruję na SMA. Godzę się z tym, ale nie oznacza to, że się poddaję. Nadal mogę i chcę godnie żyć! Nie będę nigdy zdro...
Możesz pomagać co miesiąc