Czasami życie sypie się jak domek z kart i nie masz żadnego wpływu na to, jak się dalej potoczy… 18. urodziny córki w szpitalnej kafejce przy pączku. 40. męża w szpitalnej stołówce przy ciastku. Niby nieważne, gdzie – ważne z kim, niemniej nie tak to sobie wyobrażaliśmy! Cześć, mam na imię Ola i ...