Dotychczas byłem wsparciem dla innych, pracowałem, spełniałem się jako kolega, przyjaciel, mąż... Do niedawna silny jak tur, pełen wigoru, życia, planów na przyszłość z moją ukochaną żoną Anią. Niestety, 13 października 2023 r. moje życie zaczęło zmieniać się w koszmar. Pierwsze objawy były banal...