Było przed 23:00, szykowaliśmy się z żoną do snu. Nagle dotarł do nas zapach dymu… Żona chciała przewietrzyć dom i otworzyła okno balkonowe. Wtedy zobaczyła, że pali się nasz dach! Wybiegliśmy natychmiast z domu w tym, co mieliśmy na sobie! Od razu wezwałem straż, ale próbowałem też sam ugasić po...