Codzienność Roberta i jego rodziny nie jest usłana różami. Mężczyzna przeszedł zawał mózgu, w wyniku którego utracił zdolność mowy i poruszania. Porażeniu uległo ciało, nie było z nim kontaktu. Rozpoczęła się walka. Najpierw w szpitalu, w którym Robert spędził półtora miesiąca, następnie w domu. ...
Możesz pomagać co miesiąc