Jestem tatą dwójki małych dzieci, mężem cudownej żony. Jestem chory na nowotwór, który zaatakował mój mózg. To glejak IV stopnia… Wyrok? Ja się nie poddam, nigdy. Chcę patrzeć, jak moje dzieci dorastają, być wsparciem dla żony. Nie pozwolę temu potworowi zabrać mnie z tego świata, nie tak szybko!...