Wszystko zaczęło się nagle. Duszność, wezwana karetka, szpital w Zgorzelcu. Kilka dni, antybiotyki, wypis do domu. Ale to nie był koniec… Każdy dzień to walka o oddech. Zawroty głowy, niedotlenienie, narastająca frustracja i strach. Lekarze od 2021 roku odsyłali mnie z miejsca na miejsce, nikt ni...