Marcelinka urodziła się z hemimelią piszczelową, co oznacz, że jej prawa nóżka była krótsza od lewej, kolanko nienaturalnie wygięte, a stópka miała za dużo paluszków. Bez leczenia dziewczynka nie byłaby w stanie samodzielnie chodzić. Mama Marcelinki robiła wszystko, aby jej córeczka mogła prawidł...
Możesz pomagać co miesiąc