Do tej pory nasza rodzina nie miała powodów do zmartwień. Żyliśmy, jak każda zwykła rodzina. Do czasu, kiedy poszłam na profilaktyczne wyniki. Lekarze wykryli w mojej piersi guzki. Najgorsze obawy się ziściły - to był rak. Myślałam wtedy, że nic gorszego nas nie spotka. Przeszłam operację i zaczę...