Myśleliśmy, że udało się pokonać ten okrutny nowotwór na dobre. Niestety – po 10. latach od diagnozy, moja żona usłyszała słowo, którego na onkologii wszyscy się boją: wznowa. Jesteśmy przerażeni, ale musimy walczyć! Mamy dwójkę małych synków, którzy są dla nas całym światem. Chłopcy nie mogą zos...