Mój ukochany syn, mając zaledwie 8 miesięcy, zachorował na poważną chorobę neurologiczną. Podczas akcji ratunkowej nastąpiła zapaść. Jej konsekwencją było zatrzymanie pracy serca i oddechu oraz paraliż całego ciała. Jego stan był krytyczny. Lekarze cudem uratowali mu życie. W szpitalu spędziliśmy...
Możesz pomagać co miesiąc