To najtrudniejsze słowa, jakie przyszło mi pisać – nasz syn choruje na nowotwór. Zdiagnozowano u niego mięsaka prążkowanokomórkowego. Walczymy od niedawna, ale już teraz musimy prosić o pomoc, bo choroba zaatakowała z pełną siłą i nie daje czasu na wahanie… Pierwsze objawy były niepozorne – ból b...