Piotruś urodził się w 2012 roku, nic nie wskazywało na to, że może być tak poważnie chory. Po dwóch miesiącach zauważyliśmy problem z dźwiganiem główki, bardzo szybko zaczęliśmy rehabilitację, lekarze uspokajali nas i mówili, że wszystko jest w porządku, że Piotrek potrzebuje tylko więcej czasu a...