„Nie możemy niczego obiecać”, „Przygotujcie się na najgorsze”, „On raczej nie przeżyje... Sami Państwo widzą, w jakim jest stanie...”. Powtarzano nam to wciąż i wciąż. Za każdym razem bolało coraz bardziej. „Nie róbcie sobie nadziei” – powiedział nam kolejny lekarz. Ale czy można jej nie robić, k...