27 stycznia zdarzył się wypadek, który całkowicie zabrał codzienny spokój naszej rodziny. Hubert na chwilę wyszedł na balkon. Najprawdopodobniej przechylił się zbyt mocno, by zawołać psa i upadł z wysokości pierwszego piętra na twarde, betonowe podłoże! Na miejscu jako pierwszy pojawił się sąsiad...