Dzień 24 stycznia był najgorszym dniem naszego życia. To był koszmar, który stał się rzeczywistością. Wtedy otrzymaliśmy druzgocącą diagnozę - Hania zmaga się z guzami w obu oczach, a lekarze potwierdzili, że to siatkówczak. To było jak cios prosto w serce dla naszej rodziny. W obliczu tej diagno...
Możesz pomagać co miesiąc