Mój syn ma na imię Maksiu i od kilku miesięcy walczy z największym przeciwnikiem, jakiego można sobie wyobrazić. Walczy, choć nie tak powinno wyglądać jego dzieciństwo... Okupione strachem i łzami, pełne bólu i cierpienia. Tydzień po 4 urodzinach synka zauważyłam, że jego oczy i okolice nosa są b...