Na początku marca 2022 roku uległem przerażającemu wypadkowi komunikacyjnemu! Do dziś nie pamiętam co się wydarzyło. Trafiłem do szpitala w bardzo ciężkim stanie, a lekarze cudem wyszarpali mnie z objęć śmierci! Przez 2 tygodnie byłem w śpiączce. Moje płuca nie podejmowały pracy, przez co respira...
Możesz pomagać co miesiąc