Pamiętacie Dominika? Urodzony, by cierpieć, skazany na ból i życie w łóżku, nękany przez najstraszniejsze choroby, jakie zna medycyna, walczy z nowotworem bez szans na zdrowie, kurczowo trzyma się życia od 21 lat i paradoksalnie daje siły mi, matce, która odda za niego życie. Mój synek jest bohat...