Kiedy nasz synek Hubert przyszedł na świat, nic nie zapowiadało trudności. Rozwijał się prawidłowo, a my patrzyliśmy na niego z wielką miłością, wyobrażając sobie jego przyszłość. Nagle zauważyliśmy, że przestał reagować na swoje imię. Coraz częściej nam uciekał, nie zatrzymywał się mimo naszych ...