Stan zdrowia naszego synka coraz bardziej się pogarszał. Zmartwienie podpływało do nas coraz bliżej, coraz lepiej widzieliśmy wyłaniającą się ponad taflą wody grzbietową płetwę tego zgłodniałego rekina. Wiedzieliśmy, że musimy działać i jak najlepiej pomóc Cezaremu. Przeprowadzone u naszego synka...