Ciąża z Mają przebiegała prawidłowo. Nie mogłam się doczekać, aż w końcu wezmę w ramiona moją małą kruszynkę i pokarzę jej piękny świat, który nas otacza. Kiedy zaczęła się akcja porodowa, myślałam jedynie o tym, że już za chwileczkę się spotkamy. Nawet w najgorszych myślach nie przypuszczałam, ż...