Gdy patrzę na Evunię w szpitalnym łóżeczku, jak nigdy przedtem boję się przyszłości. Ma 2,5-roczku, a pytanie, czy danej jej będzie dożyć trzecich urodzin, nieustannie krąży w mojej głowie... Moja mała córeczka ma neuroblastomę, śmiertelny nowotwór, który nie daje za wygraną. Czuwam przy niej dzi...