Albo zapewnimy Michasiowi odpowiednie ortezy, opłacimy rehabilitację, albo 10-latek na zawsze przestanie chodzić! Jak u większości chorych dzieci komplikacje u Michałka zaczęły się już podczas porodu. Mój synek był przetrzymany aż 9 dni. Mimo spadającego tętna lekarze nie zaczynali akcji porodowe...