Nie tak miało być, nie tak wyobrażałem sobie swoje dorosłe życie. Zawsze chętnie wspierałem ludzi w koło, moich rodziców przy gospodarstwie, czy osoby niepełnosprawne w domu pomocy. Los jednak bywa przewrotny i teraz sam znajduję się w miejscu, w którym muszę prosić o pomoc. Zaczęło się niewinnie...