Sebastian przyszedł na świat z krytyczną wadą, która przytrafia się raz na kilkadziesiąt tysięcy urodzeń. Jego serce nie było połączone z płucami. Przewód Botala był jedynym miejscem, przez które do serca chłopca mógł trafiać tlen. W całym dramacie zdarzył się cud - przewód się nie zarósł. Chłopi...
Możesz pomagać co miesiąc