Zaczęło się niewinnie. Kiedy Kubuś miał kilka miesięcy, zaniepokoił nas rozmiar jego głowy. W czerwcu 2024 roku trafiliśmy do szpitala, bo synek zaczął wymiotować krwią! Lekarze uspokajali, że nie ma powodu do obaw, niestety prawda okazała się inna. U Kubusia zdiagnozowano skrajne wodogłowie! Kie...
Możesz pomagać co miesiąc