Choroba jest bezlitosna. Z każdym dnie próbuje odebrać mi radość, sprawność i szansę na szczęśliwą przyszłość. Nie mogę się poddać, nie mogę dać jej wygrać. Z Waszą pomocą jest nadzieja… Proszę o wsparcie, jesteście moim ratunkiem… Od 1984 roku choruję na cukrzycę, retinopatię proliferacyjną, neu...