Do drugich badań prenatalnych wszystko było w porządku. W 26. tygodniu problemy zaczęły nas zasypywać. Najpierw cukrzyca, potem małowodzie. W końcu lekarze ustabilizowali mój stan i wróciłam ze szpitala do domu. Jednak schody dopiero się zaczęły. W 34. tygodniu ciąży urodziłam Oliwierka. Od lekar...