Niestety ciąża i okres przed narodzinami mojego ukochanego synka nie należały do najprostszych. Miałam w tamtym czasie dużo stresu, cierpiałam na niedokrwistość, potrzebna była transfuzja krwi… Leczyłam też kamienie nerkowe, nie było mi łatwo… Starałam się jednak żyć nadzieją, że mój synek urodzi...