Dotarły do nas wieści najsmutniejsze z możliwych. 26 lipca Bartosz odszedł. Śmierć okazała się silniejsza. Wciąż nie dowierzamy, że to prawda... Dziękujemy wszystkim, których historia Bartosza poruszyła i którzy pomagali, żeby światełko nadziei paliło się jak najdłużej. Rodzinie i bliskim Bartosz...