27 lipca o 1:30 w nocy guz mózgu zabrał Kacperkowi ostatni oddech. Walczył tak dzielnie, do końca... Dziękujemy wszystkim, którzy razem z nami walczyli o życie Kacperka. Każdy jego dzień w otoczeniu najbliższych był tego wart. Rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia.