Mam dwójkę dzieci rok po roku. To z jednej strony ogromne wyzwanie, bo opieka trochę przypomina tę, co w przypadku bliźniaków. Choć z drugiej strony, gdy trochę podrośli mieli siebie jako kompanów do zabawy w berka, chowanego czy co tam im tylko przyszło do głowy. Tym bardziej nie mogę uwierzyć, ...