"Mam 11 lat. Od dawna nie chodzę już do szkoły, bo jestem w szpitalu. Jestem tu, bo walczę z białaczką. Myślałem, że to koniec koszmaru, ale choroba wróciła. Jest mi bardzo, bardzo ciężko... Dla mnie dom to teraz szpital, kroplówki i łóżko. Moi rodzice sprzedali wszystko, co mieli, żeby mnie rato...