Kiedy trzymaliśmy naszego synka po raz pierwszy w ramionach, świat zawirował od miłości. Patrzyliśmy na jego maleńkie rączki, na bezbronne oczka, które z ciekawością odkrywały świat. Marzyliśmy o wspólnych spacerach, o tym, jak nauczy się jeździć na rowerze, jak razem będziemy śmiać się, bawić, c...