

Teraz szanse Ani są największe! Moja córka potrzebuje pomocy❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Ania cały czas walczy i potrzebuje Twojej pomocy!
Wracam do Was z nowymi i dobrymi wieściami. Cieszę się, że Ania robi takie duże postępy!
Córka może już stawać, mimo że nadal musi wspierać się na czymś stabilnym. Wciąż jednak porusza się przy pomocy innej osoby.
Samodzielnie wchodzi oraz schodzi ze schodów, może też wnieść i znieść swój nowy aktywny wózek. W domu Ania korzysta z bieżni, która pozwala jej na ćwiczenia wspomagające chodzenie.

Niestety, córka nadal cierpi na wady postawy, nad którymi próbuje pracować w trakcie treningów. Najlepszym rozwiązaniem dla Ani byłaby ponowna operacja.
Obecnie problemem córki jest dokuczliwy ból w udach oraz krzywo ustawiona miednica, która przeszkadza podczas uprawiania sportu.
Marzeniem Ani jest samodzielne poruszanie się, nawet przy pomocy kul. Dlatego gorąco Was proszę o dalsze wsparcie. Wasza dotychczasowa pomoc przyniosła efekty, których nikt się nie spodziewał. Jestem Wam niezmiernie wdzięczna!
Mama Ani
Opis zbiórki
Wraz z końcem maja wydarzył się tragiczny, nieszczęśliwy wypadek. Moja nastoletnia córka spadła z wysokości 10. metrów! Nie ma słów, które opiszą, co w takiej sytuacji czuje rodzic!
Rozpacz, strach, bezradność – to tylko niektóre stany emocjonalne, które wtedy odczuwałam. Liczyła się tylko moja kochana Ania.
Doszło do złamania kręgosłupa i uszkodzenia rdzenia kręgowego. Z dnia na dzień córka stała się osobą niepełnosprawną!
Lekarze na początku nie dawali jej żadnych szans, twierdząc, że nigdy już nie usiądzie! Trudno pogodzić się z myślą, że własne dziecko zostanie przykute do łóżka już na zawsze! Nie mogłam tego zaakceptować, ale co najważniejsze – Ania się nie poddała!

Moja córka pokazała ile drzemie w niej siły i odwagi. Ma w sobie moc i udowodniła, że niemożliwe staje się możliwe! Intensywna rehabilitacja sprawiła, że potrafi już siedzieć, a nawet, przy pomocy dwóch osób, stanąć na nogi!
Czucie w nogach powoli wraca, a Ania wykonuje codziennie mnóstwo ćwiczeń, aby jeszcze bardziej je usprawnić. Lekarze mają w końcu dla nas pozytywne informacje – istnieje szansa, że moja córka będzie mogła kiedyś chodzić!

Dlatego postanowiłam założyć zbiórkę i poprosić o pomoc. Chciałabym zapewnić Ani stałą, regularną i bardzo intensywną rehabilitację. Nie jestem jednak w stanie samodzielnie opłacić jej wysokich kosztów…
Trzeba zadziałać jak najszybciej. Pierwsze 6 miesięcy od wypadku daje aż 80% szans na progres! Nie mogę przegapić tej okazji i odebrać Ani nadziei, że kiedyś znowu postawi swój „pierwszy” krok. Ściska mnie serce, gdy widzę jak bardzo cierpi. Proszę, pomóż mi przywrócić mojej kochanej córce dobre chwile!
Mama Ani
- honda751@wp.pl20 zł
- Wpłata anonimowa400 zł
Niech Bóg Wam błogosławi
- Mariana100 zł
Dużo cierpliwości ❤️
- Wpłata anonimowa200 zł
Niech Bóg Wam błogosławi
- 50 zł
:-)
- 10 zł