- Klaudia świat poznaje świat zapachem, dotykiem i słuchem. Nie wie, jak piękne są góry zimą, jak wygląda słońce, kiedy zachodzi za horyzont i nie wie, jak wyglądam ja, jej ojciec. Żyjemy sami, we dwójkę. Mama Klaudii zostawiła nas... To ja staram się być oczami mojej córki, ale wzroku jej nie zastąpię. - pisze tata Klaudii. Dla córki zrobi wszystko, żeby tylko jej życie nabrało barw - dosłownie.

Klaudia jako niemowlę otrzymała diagnozę: wrodzona hipoplazja nerwów obu oczu, plamek obu oczu i zaburzenia przewodnictwa drogi wzrokowej, oczopląs...

Gdy tata Kaludii został z nią sam, musiał uczyć się nie tylko opieki nad maleństwem, ale też całej drogi szukania ratunku. I znalazł - terapia komórkami macierzystymi, która daje szansę na częściowe odzyskanie wzroku. Klaudia mogła rozpocząć leczenie dzięki środkom zebranym na siepomaga.pl i już pierwsze efekty pokazują, że warto było - Klaudia ma wyraźne poczucie światła w obu oczach i zmniejszył się oczopląs.

Dalsze leczenie Klaudii to duże koszty. Medycyna nie jest bezsilna, ale w obliczu płatnego leczenia i szukania skutecznych metod leczenia, które kosztuja krocie - każdy rodzic poczułby bezsilność. Stąd prośba o dalsze wspieranie Kaludii. Dziękujemy!