Yeva Puhach - zdjęcie główne

Jej uśmiech kryje wymagającą walkę o zdrowie❗️Potrzebna pomoc 🚨

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt specjalistyczny

Organizator zbiórki:
Yeva Puhach, 5 lat
Minsk Mazowiecki, mazowieckie
Wrodzone wady rozwodowe jam i połączeń sercowych – ubytek przegrody międzykomorowej; mózgowe porażenie dziecięce
Rozpoczęcie: 20 marca 2024
Zakończenie: 27 marca 2026
250 zł
WesprzyjWsparło 5 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0524934
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0524934 Yeva
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Yevie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt specjalistyczny

Organizator zbiórki:
Yeva Puhach, 5 lat
Minsk Mazowiecki, mazowieckie
Wrodzone wady rozwodowe jam i połączeń sercowych – ubytek przegrody międzykomorowej; mózgowe porażenie dziecięce
Rozpoczęcie: 20 marca 2024
Zakończenie: 27 marca 2026

Aktualizacje

  • PILNE! Yeva czeka na pilną operację serca! Przeczytaj i wesprzyj!

    Kochani,

    mamy dla Was nowe wieści! Czekamy na bardzo poważną operację serca, bez której nie możemy wykonać kolejnych, niezbędnych operacji stawów biodrowych. Córka coraz częściej skarży się na silne bóle nóg, a jedyną szansą na zmniejszenie cierpienia i poprawę jej stanu jest intensywna, regularna rehabilitacja, która niestety wiąże się z ogromnymi kosztami.

    Jej stan zdrowia ciągle się zmienia – czasem pojawia się nadzieja i poprawa, a czasem kolejne trudności i strach o jutro. Teraz największym problemem są nogi, których nie można operować, dopóki nie zostanie przeprowadzona operacja serca. Każdy dzień czekania to dla niej ból, a dla nas ogromna bezsilność.

    Yeva Puhach

    Córka bardzo szybko rośnie, dlatego w ostatnim czasie musieliśmy wymienić niemal cały sprzęt rehabilitacyjny: wózek, chodzik, aktywny wózek, ortezy oraz kamizelkę stabilizującą. Każda z tych rzeczy jest niezbędna, ale ich koszt znacznie przekracza nasze możliwości finansowe.

    Najtrudniejsze jest to, że córka nie siedzi i nie chodzi samodzielnie. Wymaga stałej opieki przez całą dobę, dlatego nie mogę podjąć pracy. Każdego dnia pomagam jej we wszystkim – od najprostszych czynności po codzienną rehabilitację. Czasem brakuje nam już sił, ale nigdy nadziei.

    Yeva Puhach

    Pojawiła się także kolejna pilna potrzeba – aparaty słuchowe. Córka zaczęła mówić coraz więcej słów i bardzo chce się komunikować ze światem. Aparaty słuchowe są dla niej ogromną szansą na rozwój, jednak ich koszt, około 20 tysięcy złotych, jest dla nas nieosiągalny.

    Z całego serca prosimy o pomoc i wsparcie finansowe. Dopóki nasza córka jest jeszcze mała, mamy realną szansę, by dzięki rehabilitacji i leczeniu mogła w przyszłości samodzielnie chodzić i żyć bardziej niezależnie. Każda pomoc, każda złotówka i każde udostępnienie daje nam nadzieję, że ta walka ma sens. Dziękujemy za każde okazane serce.

    Rodzice

Opis zbiórki

Nasza Yeva jest wesołą, pozytywną, silną i niesamowicie odważną dziewczynką. Jestem bardzo dumna z jej sukcesów, ma ogromne zamiłowanie do nauki. Wszystko chce robić sama, choć czasem jest to bardzo trudne, szczególnie w momentach wybuchów emocji, podczas których nie jestem w stanie jej pomóc...
 
Nasza historia zaczęła się w 20. tygodniu ciąży. Wtedy u mojej córki zdiagnozowano wrodzoną wadę serca. Myśleliśmy, że to już wszystko, ale los znów nas zaskoczył w 33. tygodniu ciąży. Pewnego dnia przestałam czuć ruchy dziecka. Pojechaliśmy do szpitala, gdzie wykonano mi cięcie cesarskie w trybie natychmiastowym. Tak właśnie zaczęła się nasza trudna droga.

Yeva Puhach

Spędziliśmy 10 dni na oddziale intensywnej terapii, 2 miesiące w szpitalu. Córeczka urodziła się w bardzo ciężkim stanie, miała duże krwotoki, torbiel w mózgu. Przetaczano jej krew. Szans na przeżycie było niewiele... 
 
Po opuszczeniu szpitala od razu udaliśmy się do poradni kardiologicznej. Córka była pod stałą opieką lekarzy. Niestety niedługo później los zadał kolejny cios... U Yevy zdiagnozowano dziecięce porażenie mózgowe. 

Yeva Puhach

Mamy jeszcze synka, który również wymaga opieki. Męża nie ma z nami, pracuje w innym kraju, wysyła nam pieniążki, żebyśmy mieli z czego żyć i opłacać leczenie... Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji i musimy prosić o pomoc.

Po dwóch latach rehabilitacji Yeva nauczyła się przewracać, raczkować, więcej mówić... Musimy zapewniać jej specjalistyczne terapie, zajęcia, sprzęt rehabilitacyjny i wszystko, co niezbędne, by miała szansę na sprawność...

Bardzo prosimy o wsparcie. Twój mały gest może odmienić naszą codzienność. Chcemy patrzeć na uśmiech córeczki, obserwować jej rozwój, być przy niej w najważniejszych momentach w jej życiu. Marzymy, by była sprawna i poradziła sobie, gdy nas zabraknie. Prosimy o wsparcie...

Rodzice

Wybierz zakładkę
Sortuj według