Dajmy szansę ludziom, którzy powoli tracą nadzieję na życie...

W kryzysie bezdomności najgorsza jest SAMOTNOŚĆ... 

Wiele z nich ma za sobą traumatyczne przeżycia z dzieciństwa. One pozostawiły w nich rany, które nie są w stanie się zagoić, a teraz są zostawieni sami sobie. Przyczyną może myć choroba, hazard, molestowanie, przemoc, alkoholizm rodziców lub wychowywanie w placówkach. Nie mają dachu nad głową, a muszą mierzyć się z depresją, długami, uzależnieniami, a przede wszystkim samotnością.

,,Gdy pojawiają się problemy, bliscy odwracają się od nas… Nie mamy wsparcia, nie mamy nic... W najgorszych chwilach jesteśmy gotowi targnąć się na życie, aby w końcu zakończyć nasze cierpienie.’’

Takie słowa usłyszeliśmy od osoby, która miała rodzinę, dom i spokojne życie. Straciła wszystko gdy przyszła choroba i zwolnienie z pracy.  Potem pojawił się nałóg, przez brak wsparcia w problemie i ulica. A tu przyszedł głód i bezradność.

Kolejna osoba, która podzieliła się doświadczeniem opowiada:

,,Miałem firmę, rodzinę, dom, a nawet jacht, ale zacząłem grać... hazard to jest coś okropnego. Teraz to wiem. Straciłem wszystko: szczęśliwą rodzinę, dom został zlicytowany, syn nie chce mnie znać, a ja? Jestem nikim. Skończyłem na ulicy...”

Inna Pani, która miała również normalne życie i  związek z partnerem, zachorowała na nowotwór a później silną depresję. Ponieważ nie miała wsparcia, została z problem sama. Gdy zachorowała, partner odwrócił się od niej. Miał pretensje, że nic nie robi, nie rozumiejąc, że nie da rady, nie ma sił. Została sama z chorobą i problemami, z którym nie potrafiła sobie poradzić. Wylądowała na ulicy przez brak wsparcia gdy najbardziej tego potrzebowała. 

Czasem ludzie wybierają złą ścieżkę, szczególnie gdy nie mają wsparcia osób bliskich. Szukają pomocy, ale jej nie znajdują.

Nie nam jest osądzać. Dajemy nadzieję i wspieramy. Każdemu należy się pomoc, posiłek, coś ciepłego i wsparcie w przetrwaniu oraz szansa na powrót do normalności.

Mamy nadzieję, że uda się razem pomóc, dlatego raz w tygodniu (w niedzielę) organizujemy spotkania z osobami potrzebującymi, aby móc przekazać im wsparcie psychoterapeutyczne, produkty żywnościowe oraz gorący napój.

Dodatkowo wspieramy seniorów i osoby niepełnosprawne przez pomoc doraźną oraz przekazując im sprzęt medyczny. Odwiedzamy również naszych czworonożnych przyjaciół, przekazując im karmę i smaczki 🐶

Codzienne działanie fundacji wiąże się z dużymi kosztami, których nie jesteśmy w stanie pokryć. Fundacja nie posiada ŻADNYCH finansowań.

Dlatego błagamy o  Wasze wsparcie, które  jest nam bardzo potrzebne. Razem możemy dać wiele szans ludziom, którzy powoli tracą nadzieję na życie. Ratujmy tych, którzy bez naszej pomocy mogą sobie nie poradzić... Ratujmy ludzkie życie!

Dziękujemy za Wasze dobre serca i pomoc w ratowaniu osób potrzebujących! 💚