Udało się!

Natalia przejdzie operację wstawiania endoprotezy, którą wyznaczono na 17.05!
Jej koszt okazał się niestety znacznie wyższy - aż 30 000 euro... na szczęście udało się zorganizować z pomocą firmy ubezpieczeniowej, która poniesie koszty.

Natomiast środki ze zbiórki okazały się absolutnie bezcenne - leczenie przedoperacyjne wymagało od Natalii sporych nakładów finansowych, których bez Was nie miałaby jak zdobyć – fizykoterapeuci, leki na regulację nadciśnienia, na ciągłe bóle głowy, na  sen...

Natalia przebywa obecnie w schronisku dla uchodźców – ciągle żyje w wielkim stresie – powiedziała nam, że z jej oddziału w Bakhmucie zostało tylko kilku rannych żołnierzy. W międzyczasie umarli jej Babcia i Dziadek – kilku sąsiadów zginęło na froncie – Jej mama leży w szpitalu na Ukrainie  z urazem kręgosłupa…

Wojna to straszne nieszczęście… bardzo Jej ciężko na duszy. Ale jest dzielna – wierzy w zwycięstwo Ukrainy. I ma wolę walki o siebie. I bardzo chciałaby wrócić i walczyć dalej do oddziału.

Oto kilka słów od Natalii:

„Dzień dobry,
23 marca mam termin do lekarza, zrobią rezonans głowy, bo strasznie męczą mnie bóle głowy, i zdiagnozują przyczynę wysokiego ciśnienia. Teraz  założono mi holter na jeden dzień. Ciągle jestem w hostelu, bardzo boli mnie noga, poruszam się o kulach i ortezie na nogę [...] Bardzo ucieszyłam się z wiadomości, że udało się uzbierać pieniądze na endoprotezę. Koszt operacji 30 000 euro pokryje niemiecka ubezpieczalnia- ale  uzbierana dzięki darczyńcom Siepomaga kwota bardzo mi się przyda na okres przed i po operacji – dziękuję za wszystko, co Polska dla mnie robi. Mimo, że nigdy się nie spotkaliśmy – bardzo mi pomagacie.

Pozdrowienia, Natalia”