Popedałuję daleko
Zuzia we wtorek wróciła z turnusu rehabilitacyjnego. W domu czekała już na nią niezwykła niespodzianka. Piękny czerwony, rowerek, na którego zakup dorzuciło się 89 Pomagaczy, stał od tygodnia w jej pokoju. Przedwczoraj dziewczynka była na pierwszej swojej przejażdżce i tak jej się podobało, że nie chciała wrócić do domu. Rodzicom z trudem udało się ją zaciągnąć z powrotem. Z takim zacięciem jest szansa, że Zuzia weźmie udział w wyścigu kolarskim :) Oczywiście bedziemy jej kibicować, a im więcej będzie ćwiczyć nóżki, tym lepiej. Gorące podziękowania dla wszystkich Pomagaczy, którzy przyczynili się do szczęścia Zuzi od rodziców dziewczynki i samej obdarowanej.