Adam Banaszek - zdjęcie główne

Mój syn zasługuje na sprawnego ojca! Proszę, pomóż mi...

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Adam Banaszek, 41 lat
Warszawa, mazowieckie
Stan po udarze niedokrwiennym mózgu, wymiana zastawki aortalnej serca i plastyka zastawki trójdzielnej, stan po ewakuacji krwiaka z lewej jamy opłucnowej, NZK w trakcie zabiegu gastroskopii, afazja mieszana, niedowład 4-kończynowy
Rozpoczęcie: 27 grudnia 2024
Zakończenie: 30 grudnia 2025
61 070 zł
Do końca: 6 dni
WesprzyjWsparło 580 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0746420
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0746420 Adam
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Adamowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Adam Banaszek, 41 lat
Warszawa, mazowieckie
Stan po udarze niedokrwiennym mózgu, wymiana zastawki aortalnej serca i plastyka zastawki trójdzielnej, stan po ewakuacji krwiaka z lewej jamy opłucnowej, NZK w trakcie zabiegu gastroskopii, afazja mieszana, niedowład 4-kończynowy
Rozpoczęcie: 27 grudnia 2024
Zakończenie: 30 grudnia 2025

Opis zbiórki

Mam na imię Adam i mam 41 lat. Jeszcze niedawno prowadziłem szczęśliwe i beztroskie życie z moją żoną Pauliną i naszym 5-letnim synkiem Jaśkiem. Niestety, wszystko zmieniło się w dniu, kiedy trafiłem do szpitala na planowaną operację wymiany zastawki serca.

Zabieg, który miał przywrócić mi zdrowie, przyniósł lawinę komplikacji. Tego samego dnia, z powodu obfitego krwawienia, musiałem przejść reoperację. Kolejnego dnia, podczas prób wybudzenia, lekarzy zmartwiła nieodpowiednia reakcja mojego organizmu. 

Badanie tomografem przyniosło druzgocącą diagnozę – UDAR NIEDOKRWIENNY MÓZGU! Straciłem mowę i sprawność, a lekarze stwierdzili niedowład czterokończynowy. Jakby tego było mało, późniejsze komplikacje przy usuwaniu krwiaka przy sercu, doprowadziły do zatrzymania akcji serca! Mój stan był krytyczny...

15 października z OIOM-u trafiłem na oddział rehabilitacyjny, ale los nadal mnie nie oszczędzał. Rezonans głowy wykazał zmniejszenie objętości całej lewej półkuli mózgu. Badanie EMG ujawniło ciężkie uszkodzenie włókien ruchowych nerwów… Byłem wyczerpany, a w moje ciało nieustannie wdawały się nowe zakażenia. Jednak i to udało mi się przezwyciężyć!

Po intensywnym leczeniu, 11 grudnia zostałem przeniesiony do prywatnego ośrodka rehabilitacyjnego. Wbrew wcześniejszym rokowaniom lekarzy, którzy nie dawali mi nadziei na powrót do sprawności, tutaj udało mi się zacząć ruszać ręką. To mały sukces, ale jednocześnie ogromna nadzieja na lepszą przyszłość!

Ciężka praca i rehabilitacja ze specjalistami mogą odmienić moje życie. Niestety, jej koszty są ogromne i przekraczają możliwości finansowe mojej rodziny. Moja żona, która została ze wszystkim sama, robi co może, ale bez wsparcia nie damy rady.

Proszę Was o wsparcie. Pomóżcie mi zawalczyć o moją przyszłość, o to, bym mógł znowu mówić, poruszać się i być ojcem, jakiego Jasiek potrzebuje. Z całego serca dziękuję za każdą pomoc!

Adam

Wybierz zakładkę
Sortuj według