Pilne!
Ziemowit Kowalski - zdjęcie główne

Bez leczenia zostały mi tylko 3 miesiące życia❗️ Nowotwór dał już PRZERZUTY... Ratuj Ziemowita❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Ziemowit Kowalski, 51 lat
Warszawa, mazowieckie
Nowotwór jelita grubego z przerzutami do wątroby i węzłów chłonnych
Rozpoczęcie: 8 września 2025
Zakończenie: 9 marca 2026
21 909 zł(20,59%)
Brakuje 84 474 zł
WesprzyjWsparło 308 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0834093
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0834093 Ziemowit
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Ziemowitowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Ziemowit Kowalski, 51 lat
Warszawa, mazowieckie
Nowotwór jelita grubego z przerzutami do wątroby i węzłów chłonnych
Rozpoczęcie: 8 września 2025
Zakończenie: 9 marca 2026

Opis zbiórki

Mam na imię Ziemowit, mam 50 lat i choruję na nowotwór jelita grubego z przerzutami do wątroby i węzłów chłonnych. To choroba niezwykle podstępna, zdradliwa i bezlitosna. Przez długi czas nie daje też żadnych objawów… aż uderza nagle – kiedy zazwyczaj jest już za późno.

Według lekarzy rokowania są bezlitosne – 30 miesięcy życia przy leczeniu paliatywnym, zaledwie 3 miesiące bez chemioterapii. Usłyszeć coś takiego… to jak wyrok. Ale ja nie chcę się poddać! Mam dla kogo żyć i chcę walczyć do końca, choć wiem, że ta walka nie jest równa.

Ziemowit Kowalski

Codziennie stawiam czoła chorobie – z bólem, skutkami ubocznymi terapii, systemem, który nie daje szans na pełne leczenie. Standardem dla tak zaawansowanego nowotworu jest jedynie próba spowolnienia jego wzrostu. Ale ja wiem, że można walczyć inaczej. Że gdzieś są lekarze i ośrodki gotowe podjąć się bardziej agresywnego leczenia, które może dać mi szansę.

Niestety, koszty są ogromne – na ten moment już przekraczają moje możliwości, a z każdym miesiącem rosną. Nie proszę tylko dla siebie. Marzę, by wygrać i później pomagać innym w podobnej sytuacji, by pokazać, że warto walczyć, nawet gdy nadzieja gaśnie.

Dlatego błagam Was – pomóżcie mi zawalczyć o życie. Każda złotówka to dla mnie krok bliżej do tego, by przeżyć, by przytulić bliskich, by pokazać, że nowotwór nie zawsze musi być wyrokiem. Nie poddam się, ale sam nie dam rady. Potrzebuję Was. Z całego serca dziękuję za każdą pomoc.

Ziemowit

Wybierz zakładkę
Sortuj według