Pomóż Zosi pojechać na turnus i przejść ważną operację! Bez Ciebie się nie uda!

Zosia i Zuzia to bliźniaczki, które przyszły na świat o wiele za wcześnie. Zosia urodziła się, ważąc nieco ponad kilogram. Zmagała się z martwiczym zapaleniem jelit i dysplazją oskrzelowo-płucną. Wiele razy przebywałyśmy w szpitalu, walcząc o każdy oddech. 

Gdy Zosia miała 3 lata, zdiagnozowano u niej lewostronną hemiplegię spastyczną. Chorobę, która sprawia, że lewa strona ciała jest słabsza i sztywna. Smutek, który dostrzegam wtedy w jej oczach łamie moje serce…

Zosia nie ufa swojemu ciału, przez co trudno jej funkcjonować, bawić się z koleżankami i siostrą. Rehabilitacja to codzienność i jedyna szansa, by walczyć z objawami choroby.

Po niedawnych konsultacjach u specjalisty Zosia zakwalifikowała się do operacji neurochirurgicznej, która może znacznie zmniejszyć spastyczność. Ale żeby ta operacja doszła do skutku, Zosia musi być odpowiednio przygotowana – przez intensywną rehabilitację.

Najlepszym wyjściem są turnusy rehabilitacyjne – nie jeden, ale kilka. Złe dla nas wieści są takie, że jeden taki turnus kosztuje 9 000 złotych, nie licząc kosztów zakwaterowania i opieki! Wszystko to musimy opłacić sami, bez szans na refundację.

To dla Zosi wielka szansa. Dlatego znów, pełna nadziei po poprzedniej zbiórce, proszę o szansę, o okazanie dobrego serca i przekazanie nam choć symbolicznej kwoty, by uzbierać na turnusy. Zosia przeszła już tak wiele. Wasza pomoc to dla nas ogromna szansa na to, że przyszłość córeczki nie będzie pasmem niekończącego się cierpienia. 

Mama, Agnieszka