Powstrzymać wyrok - przyszłość Zosi jest już tylko w Twoich rękach❗️

Leczenie ortopedyczne, przelot, transport i pobyt, rehabilitacja i sprzęt
Zakończenie: 30 Czerwca 2023
Opis zbiórki
PILNE - operacja malutkiej Zosi musi odbyć się JAK NAJSZYBCIEJ! Już raz ludzie o dobrych sercach dokonali niemożliwego - uratowali naszą małą córeczkę przed kalectwem... Niestety, znów znaleźliśmy się w sytuacji, w której jesteśmy pod ścianą - postępującej wady własnego dziecka. Ratunek dla Zosi jest tylko za oceanem, pilnie musi przejść kolejny etap leczenia, a my ścigamy się z czasem i prosimy o pomoc, żeby nasza córeczka mogła żyć jak inne dzieci...
Mamy na imię Karina i Jakub, jesteśmy rodzicami wspaniałych bliźniaczek - Zuzi i Zosi. Gdy dowiedzieliśmy się, że zamiast jednego dziecka spodziewamy się dwóch, byliśmy tacy szczęśliwi! W 21. tygodniu ciąży szczęście prysło - okazało się, że jedna z córeczek urodzi się z bardzo rzadką wadą kostną... zdeformowanymi nóżkami, pozbawionymi części kości… Niestety przewidywania lekarzy potwierdziły się... Zosia urodziła się z brakiem kości strzałkowych w obu nóżkach. W obu nóżkach wygięte były też kości piszczelowe, uda i podudzia zdeformowane, nóżki znacznie skrócone. Stópki były szczątkowe, w jednej były trzy, w drugiej zaledwie dwa paluszki. Wada ta nazywa się bilateral fibular hemimelia i jest bardzo rzadka - zdarza się raz na ćwierć miliona urodzeń.
Okazało się, że bez leczenia Zosia nigdy nie będzie chodzić. Będzie mogła tylko pełzać. Taki wydał na nią wyrok los – kalectwo. Zaczęliśmy szukać ratunku. Dowiedzieliśmy się, że mamy szczęście, bo jeszcze kilka lat temu dzieciom z takimi wadami amputowano po prostu nóżki. Rodzice innych chorych dzieci dali nam jeden adres - Paley Institute w USA, miejsce, gdzie leczy się dzieci z najcięższymi wadami rączek i nóżek... Tam operuje światowej sławy ortopeda - doktor Dror Paley. Maluchy, skazane na amputację, wychodzą po leczeniu u niego na własnych nóżkach.
Doktor dał nam 100% gwarancji, że Zosia będzie chodzić jak zdrowe dziecko... Niestety, kwota leczenia w USA była kolosalna... Nie było wyjścia - poprosiliśmy o pomoc. Dzięki wsparciu tysięcy cudownych osób, znajomych i nieznajomych, zdążyliśmy - Zosieńka poleciała do USA. Doktor Paley ustawił poprawnie stopy Zosi, wyprostował jej piszczele i wykonał dziesiątki innych zabiegów. Dzięki temu wszystkiemu Zosia - dziś 5-latka - mogła chodzić i rozwijać się tak jak jej siostra. Wydawało się, że wszystko będzie dobrze... Niestety - po raz kolejny musimy zawalczyć o happy end!
Czas znów zadziałał na naszą niekorzyść. Zosia bardzo urosła i potrzebuje operacji, o wiele bardziej złożonej i skomplikowanej niż poprzednio. Przez jej wadę kości w stopach nie rozwijają się tak, jak powinny. W jednej nóżce piszczel wypycha stopę na bok... W drugiej stopa "ucieka" na bok i do tyłu, układając się w „łódkę”. Pogłębia się też różnica w długości nóżek, co grozi deformacją całego ciała córeczki! Konieczna jest kolejna operacja - trzeba pilnie zrobić korektę stóp i wydłużyć obie nóżki! Operacja jest niezbędna i należy wykonać ją najwcześniej, jak się tylko da. Wada postępuje z każdym dniem, na co patrzymy z przerażeniem. Bez operacji skutki będą nieodwracalne...
Konsultowaliśmy przypadek córki z wieloma specjalistami zarówno w Polsce, jak i za granicą. Usłyszeliśmy różne opinie… Jednak wszystkie sprowadzały się do jednego - przypadek Zosi jest bardzo trudny. Żaden z lekarzy (oprócz doktora Paley) nie miał do czynienia z tak rozbudowanym i skomplikowanym przypadkiem dotyczącym obydwu nóg. Nawet jeśli znaleźlibyśmy kogoś, kto podjąłby się leczenia, to uczyłby się na naszej córeczce. Błąd mógłby sprawić, że Zosię czekałby tylko wózek inwalidzki...
Doktor Paley od niedawna operuje czasami także w Polsce, niestety - przypadek Zosi, ze względu na skalę trudności, wymaga bycia w klinice na miejscu oraz zastosowania sprzętów, których nie ma w Europie i na które nie ma zezwolenia, żeby je przywieźć. Znów musimy wywrócić do góry nogami całe życie, zostawić rodzinę, pracę, przyjaciół, dom… Zosia musi zostawić ukochane koleżanki, kolegów i ciocie z przedszkola i stanąć do walki. Leczenie w USA będzie trwało około 6-8 miesięcy, potem kolejne 4 miesiące intensywnej rehabilitacji, aby nauczyć Zosie ponownie chodzić. Nie mamy jednak wyjścia, to jedyna szansa.
To nie tylko zbiórka na operację - to zbiórka na normalne życie naszej córeczki, na to, że Zosia będzie mogła chodzić, biegać i bawić się z innymi dziećmi. Nie wątpimy w powodzenie leczenia. Nie wątpimy w siłę i determinację Zosi. Jedyną przeszkodą, jaka stanęła nam na drodze, to koszt operacji niezbędnej do pełnej sprawności Zosi.
Już raz pomogliście Zosi, wdzięczność w naszych sercach pozostanie na zawsze. Raz jeszcze z całego serca prosimy, pomóżcie 🙏 Dajcie szansę Zosi na przeżywanie dzieciństwa takiego, jakie każde dziecko ma prawo przeżywać. Bądźcie z nią sercem i jeśli tylko możecie - pomóżcie nam.
Karina i Jakub Biecek - Mama i Tata Zosi
➡️ Zosi możesz pomóc też przez LICYTACJE - Powstrzymać wyrok - bazarek Zosi ♥️
➡️ Możesz też wspierać Zosię przez udział w licytacjach na Charytatywni.Allegro.pl