

Każdego dnia walczymy o zdrowie i sprawność córeczki!
Cel zbiórki: Diagnostyka, konsultacje, leczenie, rehabilitacja, zakup sprzętu i żywności
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Diagnostyka, konsultacje, leczenie, rehabilitacja, zakup sprzętu i żywności
Opis zbiórki
Kiedy dowiedziałm się, że urodzi się dziewczynka, byłam przeszczęśliwa. Czas oczekiwania na narodziny dziecka wypełniałam snuciem planów na przyszłość i wyobrażaniem sobie tego, jak będzie wyglądało życie naszej rodziny, planowałam liczne podróże a najbardziej w ukochane góry. Nie byłam jednak w stanie przewidzieć wszystkiego.
Chwilę po tym jak urodziła się Zuzia, musiałam wyjść naprzeciw potwornej diagnozie. Okazało się, że Zuzia ma wadę serduszka, ucisk tętnicy na przełyk i wadę krtani - ROZSZCZEP KRTANI. Stwierdzono również cechy dysmorficzne, podejrzenie kraniostenozy, dyslipidemii dlatego konieczna stała się dalsza diagnostyka genetyczna i specjalistyczna opieka. Zuzia musi odbywać regularne konsultacje u kardiologa, neurologa, laryngologa, psychiatry i ortopedy. Niezbędna jest również systematyczna i wieloetapowa fizjoterapia, terapia neurologopedyczna, integracji sensorycznej i terapia ręki. Z powodu kłopotów z przełykaniem, hipotonią i wadą krtani córeczka nie może normalnie i samodzielnie jeść, dlatego konieczna jest specjalistyczna żywność i dieta. Ogromną przeszkodę stanowi również również opóźniony rozwój psychoruchowy - jest w trakcie diagnostyki AUTYZMU.
Obecnie również pojawiła sie lordoza, osłabiają się mięśnie, przez co Zuzia ma rozejście mięśni brzucha, co grozi przepukliną- potrzebna PILNA fizjoterapia.
Najgorsze jest to, że wciąż NIE ZNAM dokładnie PRZECIWNIKA, z którym przyszło nam się mierzyć. U Zuzi podejrzewa się wadę genetyczną, metaboliczną i zaburzenia ze spektrum autyzmu. Brzmi przerażająco, bo wiąże się z nieustanną walką o lepszy skrawek jutra. Właśnie dlatego muszę poddać córeczkę dokładnym badaniom i zapewnić jej jak najlepszą opiekę i możliwość rozwoju.
Koszty diagnostyki leczenia, rehabilitacji oraz zakupu niezbędnego sprzętu przekraczają moje możliwości. Wiem jednocześnie, że nie mogę się poddać. Jako mama nie poradzę sobie z tym wszystkim, dlatego błagam o pomoc ludzi o życzliwych, otwartych sercach...
Aleksandra, mama Zuzanki

Zuzię można również wesprzeć poprzez licytacje
Więcej o historii Zuzi:
- Wpłata anonimowa50 zł
- Joanna Wittmann20 zł
- Alicja20 zł

❤❤❤
- Margolcia1 zł
