Bliźniaczki rozdzielone chorobą! Zuzia już 2 razy na stole operacyjnym!

Roczne leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 4 Stycznia 2024
Opis zbiórki
Nie wiedziałam, czy przeżyje. Sami lekarze poddawali to pod wątpliwość… Serce matki płakało, serce ojca rozrywało się na miliony kawałków. Chciałam ją tylko przytulić, dotknąć lichych włosków, poczuć jej leciutki oddech. Nie mogłam.
Moja córeczka leżała zaintubowana na oddziale intensywnej terapii, podczas gdy jej siostra bliźniaczka kilka dni po porodzie była już w domu.
Dopiero w 20. tygodniu ciąży lekarza zaniepokoiło coś w rozwoju dziewczynek, a konkretnie Zuzi. Mieliśmy przygotować się na możliwość wystąpienia przepukliny i skrajnie ważnej operacji zaraz po urodzeniu. Nastawiliśmy się na taką możliwość, jednak dodatkowe wieści nas przygniotły.
Zuzia urodziła się w 38 tygodniu ciąży z wagą prawie 2700 g i niewydolnością oddechową. Nie dostałam jej nawet na chwilę w ramiona. Od razu pojechała na oddział intensywnej terapii. Przeszła operację przepukliny, a niedługo później okazało się, że SERDUSZKO WYMAGA powrotu na stół operacyjny! Zwężona aorta była realnym zagrożeniem.
U naszej córeczki zdiagnozowano jeszcze wodogłowie. Na ten moment nie ma założonej zastawki, ale co tydzień przyjeżdża do nas położna, by kontrolować rozmiar główki. Borykamy się też z innymi problemami. Najprawdopodobniej refluks, wymioty przy próbie karmienia butelką, czy włożenia smoczka są spowodowane dwumiesięczną intubacją. Córeczkę stale karmimy przez PEGa specjalną pompą…
Nie tak wyobrażaliśmy sobie pierwsze miesiące z naszymi córeczkami. Nie miało być chorób, różnicy w rozwoju, codziennej walki, ale to wszystko jest, a my chcemy temu podołać. Niestety cała lista wydatków nam w tym nie pomaga. Logopeda, kardiolog, rehabilitant (ze względu na nieprawidłowe napięcie mięśniowe), to nasze stałe punkty leczenia. Z Twoją pomocą uda się wyprowadzić rozwój Zuzki na prostą!
Juz teraz dziękujemy Ci za otwarte serce!
Rodzice Zuzi, Emilki i Maćka