Zuzia Małacha - zdjęcie główne

Walka o życie, walka o marzenia... Na ratunek Zuzi❗️

Cel zbiórki: Leczenie onkologiczne, diagnostyka

Zgłaszający zbiórkę:
Zuzia Małacha, 6 lat
Rzeszów, podkarpackie
Nowotwór o nieokreślonym charakterze - guz pnia mózgu
Rozpoczęcie: 9 sierpnia 2023
Zakończenie: 15 listopada 2023
628 679 zł
Wsparło 8580 osób

Cel zbiórki: Leczenie onkologiczne, diagnostyka

Zgłaszający zbiórkę:
Zuzia Małacha, 6 lat
Rzeszów, podkarpackie
Nowotwór o nieokreślonym charakterze - guz pnia mózgu
Rozpoczęcie: 9 sierpnia 2023
Zakończenie: 15 listopada 2023

Kilka dni po zakończeniu zbiórki Zuzi przyszła do nas najgorsza z możliwych wiadomości...
18.11.2023 roku Zuzia odeszła po ciężkiej walce z guzem mózgu...

"Dzisiaj nasza najukochańsza Zuzinka zasnęła na zawsze...
Ściągnęła zbroję i założyła skrzydła.
Kochamy Cię jak stąd do kosmosu i w nieskończoność nasz Aniołku!"

Rodzice

Rodzinie i bliskim Zuzi składamy najszczersze wyrazy współczucia. Nie ma słów pocieszenia, gdy odchodzi dziecko... 


______________________________________________________________________________________



Kochani,

postanowiliśmy zakończyć zbiórkę dla naszej Zuzinki.

Kilka dni temu odbyliśmy rozmowę z najlepszym onkologiem w Europie, która dawała nam ostatnią nadzieję na pomoc medycyny w uratowaniu naszej ukochanej córeczki.
Niestety rzeczywistość okazała się brutalna. Genetyczne wyniki badań guza Zuzi oraz jej stan nie kwalifikują jej do żadnych badań klinicznych i leczenia celowanego. Z medycznego punktu widzenia nie mamy już żadnych możliwości...

W dniu, gdy poznaliśmy diagnozę, zadaliśmy pytanie: czy medycyna daje nam chociaż 1% szans na to, że nasze dziecko z tego wyjdzie? Usłyszeliśmy, że nie daje nam nawet 1‰...

Trudno jest wierzyć takim słowom, widząc dziecko, które jest pełne energii i chęci zabawy, a dzień wcześniej pół dnia szalało z Babcią w basenie. Postanowiliśmy wtedy, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby znaleźć leczenie choćby na końcu świata.

Dlatego też uruchomiliśmy zbiórkę bez określenia celu, ponieważ nie wiedzieliśmy, jakie czekają nas koszty. Z pomocą naszej rodziny i przyjaciół szukaliśmy kontaktów na wszystkich kontynentach i w każdej możliwej klinice, a nasz TEAM ZUZIA, jak sami się określają, działał jak mała korporacja.

Odbyliśmy kilkadziesiąt konsultacji darmowych i płatnych, jednak większość z nich dawała nam odpowiedź, jakiej nie chcieliśmy słyszeć... Niewiele z nich dawało nam jakakolwiek nadzieje, ale wierzyliśmy z całych serc, że musi być jakieś rozwiązanie!

W międzyczasie podjęliśmy decyzje o skorzystaniu z radioterapii, która w Polsce była jedynym kierunkiem. Nie dawała nam gwarancji wyleczenia, a raczej prawdopodobieństwo na zatrzymanie wzrostu guza i jego zmniejszenie.

Niestety ten potworny nowotwór okazał się bardzo złośliwy i w miesiąc od diagnozy do rozpoczęcia naświetlań bardzo się powiększył i zdecydowanie pogorszył stan zdrowia naszej Zuzinki...

Pierwsze trzy doby były kluczowe, ponieważ stan Zuzi był określany jako ciężki. Wspomnienie podpisywania dokumentów, w których oświadczamy, iż jesteśmy w pełni świadomi, że nasze ukochane dziecko może nie przeżyć naświetlań, zamykające się drzwi do promyczków i codzienne czekanie tych kilku minut na ich zakończenie pozostanie z nami na zawsze...

Jednak Zuzia wbrew wszystkim przewidywaniom zniosła radioterapię bardzo dzielnie i bez żadnych dodatkowych skutków ubocznych! Jest bardzo silnym małym człowieczkiem!

Długo czekaliśmy na wyniki dodatkowych badań genetycznych po biopsji, które zrobiliśmy na własną rękę, wysyłając materiał do Niemiec. Kilka dni temu odbyła się nasza ostatnia rozmowa, o której pisaliśmy wyżej i niestety ostatecznie potwierdziła nam to, co usłyszeliśmy pierwszego dnia w Centrum Zdrowia Dziecka. Nic więcej nie da się zrobić...

W związku z tym uznaliśmy, że zamykamy zbiórkę, ponieważ nie mamy na co przeznaczyć tak dużej kwoty, która już została zebrana. Przerosła ona nasze najśmielsze oczekiwania i to wszystko dzięki Wam! Pieniądze przez Was wszystkich zebrane będziemy mogli przekazać innym potrzebującym.



Prosimy o modlitwę za Zuzię, aby żyła bez bólu i cierpienia, a każdy nadchodzący dzień sprawił jej choć odrobinę radości i wywoływał jej piękny uśmiech

Wybierz zakładkę
Sortuj według