

Asia znów walczy o życie – guz mózgu odrósł. Ostatnią szansą jest leczenie we Włoszech❗️
Cel zbiórki: Kontynuacja leczenia onkologicznego, diagnostyka, pomoc społeczna
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Kontynuacja leczenia onkologicznego, diagnostyka, pomoc społeczna
Aktualizacje
Aktualizacja – Asia po raz czwarty walczy o zdrowie❗️
Tym razem nasze wakacyjne kierunki zawiodły nas do Austrii, a konkretnie do Wiener Neustadt – miasta oddalonego o około 50 kilometrów od Wiednia. To właśnie tutaj znajduje się MedAustron – jedno z najnowocześniejszych w Europie, a zarazem jedno z zaledwie sześciu na świecie centrów terapii protonowej i jonowej.
W samym sercu ośrodka działa zaawansowany akcelerator cząstek zaprojektowany we współpracy z ekspertami z CERN. Dzięki niemu możliwe jest niezwykle precyzyjne leczenie nowotworów z wykorzystaniem protonów i jonów węgla, a w niedalekiej przyszłości – także jonów helu.
Terapia wspierana jest przez systemy robotycznego pozycjonowania pacjenta oraz najnowocześniejsze technologie obrazowania – takie jak CT, MRI i tzw. Imaging Ring. Wszystko po to, aby z najwyższą dokładnością dotrzeć do miejsca, które wymaga leczenia.

To tutaj Asia rozpoczęła już czwarty cykl naświetlań miejsca, z którego wcześniej został usunięty guz. Codzienne dojazdy na terapię, ogromne zmęczenie i nieustanna walka z ograniczeniami ciała to dziś nasza codzienność. Równolegle trwa intensywna rehabilitacja, masaże, spacery – wszystko, co pomaga Asi wciąż poruszać się samodzielnie, choć często z trudem.
Staramy się wykorzystać każdą wolną chwilę, by zachować namiastkę wakacyjnej normalności. Jednak priorytetem pozostaje leczenie. To kolejny etap naszej wspólnej walki – Asi o zdrowie, naszej o wsparcie, i MedAustron, który daje realną nadzieję.
Dziękujemy, że jesteście z nami. Każda wpłata, każda wiadomość wsparcia, każde udostępnienie – mają ogromne znaczenie. Prosimy, bądźcie z nami dalej. Asia walczy. My towarzyszymy. Razem możemy więcej.
Dramatyczne godziny❗️ Asia już po operacji!
Asia jest już po operacji! To, przez co przechodzi ta dziewczynka, trudno opisać złowami...
Według profesora udało się usunąć niemal cały przerzut — ten sam, który włoscy neurochirurdzy uznali wcześniej za nieoperacyjny.Dzisiejsza tomografia nie wykazała niepokojących zmian wymagających ponownej interwencji neurochirurgicznej. Rezonans został wykonany, czekamy teraz na wynik.
Mamy nadzieję, że będzie można rozpocząć pionizację — zobaczymy, na ile prawa strona ciała funkcjonuje prawidłowo. Będziemy też ustalać intensywną rehabilitację, by Asia mogła pozostać samodzielna w możliwym do osiągnięcia zakresie.
Kolejnym krokiem ma być zaplanowana wcześniej protonoterapia, prawdopodobnie w cyklu sześciotygodniowym. Wygląda więc na to, że wakacje upłyną pod znakiem nieustannej walki o sprawność i zdrowie.
Chęć życia i siła charakteru Asi jest niesamowita. Kilka dni po operacji może już korzystać z przyszpitalnego, letniego słońca. Tylko ona wie, jak wracać z tak dalekiej podróży w tak krótkim czasie.
Do sprawności sprzed operacji brakuje sporo, szczęśliwie chęci do rehabilitacji nie. Jeśli macie możliwość wsparcia zbiórki, która przeznaczona zostanie na specjalistyczną rehabilitację i dalsze leczenie to serdecznie dziękujemy.

Czekamy teraz z niecierpliwością na wyniki kontrolnego rezonansu i wytyczne co do dalszego leczenia.
Dziękujemy za wszystkie słowa wsparcia, które przekazujecie nam pod postami- czytamy każde, co wywołuje wzruszenie i uśmiech na twarzy Asi.
Opis zbiórki
To nie pierwszy raz, gdy czas działa przeciwko nam. Jesteśmy zrozpaczeni, ale nie możemy się temu poddać. Rozpoczynamy walkę o życie Asi i potrzebujemy Waszej pomocy! Rezonans wykazał, że jeden z guzów znów rośnie – mamy bardzo mało czasu i błagamy Was o pomoc!
Prosimy Was o udostępnienia i wszelką możliwą mobilizację!
Kilka lat temu, w Poznaniu wykonano rezonans, który wykazał błyskawiczny wzrost guza.
Lekarze z niemieckiej kliniki w Tübingen powiedzieli wprost: „Macie 24 godziny, żeby uratować dziecko. Inaczej Asia nie przeżyje.”

W ciągu kilku godzin zorganizowaliśmy transport lotniczy z Poznania do Niemiec.
W Tübingen Asia została natychmiast zoperowana. Operacja się udała — nasza córka żyje tylko dzięki błyskawicznej reakcji i Waszemu wsparciu.
Dziś znów walczymy z czasem. Bo guz mózgu odrósł. Aby ratować Asię, musimy działać natychmiast.
„Państwa dziecko ma w głowie guza…”
Te słowa usłyszeliśmy po raz pierwszy w 2018 roku. Asia miała wtedy 6 lat.
Zaczęło się od bólu głowy, wymiotów, nagłego pogorszenia stanu zdrowia.
Tomografia, diagnoza: złośliwy guz mózgu – wyściółczak II stopnia. Operacja, potem kolejna. Chemioterapia, która nie przyniosła efektu, radioterapia, która dawała nadzieję...
Wreszcie – chwila wytchnienia. Guz się cofnął. Zaczęliśmy znów żyć. Uczyliśmy się oddychać bez strachu. Ale to nie koniec tej historii.
W 2019 roku, po zakończeniu pierwszej zbiórki i leczeniu w klinice AKH w Wiedniu, zdecydowaliśmy się przeprowadzić do Austrii, by ratować naszą córkę.
Przez 5 lat Asia była intensywnie leczona – przeszła chemioterapię dożylną, doustną i bezpośrednio do mózgu. Mimo to choroba wracała. Czterokrotnie.
Jedną ze wznów udało się usunąć operacyjnie. Pozostałe leczono trzema sesjami protonoterapii, dwukrotnie zastosowano Gamma Knife.
W listopadzie 2024 roku Asia zakończyła ostatnią radioterapię.
Kontrolny rezonans wskazywał, że cztery guzy w jej głowie pozostają stabilne.
Ale to był tylko moment ciszy przed burzą.

W kwietniu 2025 roku rezonans wykazał, że jeden z guzów znów rośnie.
To nowotwór naciekowy, położony głęboko w półkuli mózgu. Lekarze nie mogą już zastosować kolejnej radioterapii – byłaby zbyt niebezpieczna.
Asia od roku jest pod stałą, 24-godzinną opieką. W nocy wymaga tlenoterapii – to skutek uboczny wcześniejszego leczenia i uszkodzeń neurologicznych.
Guz znajduje się w obszarze mózgu odpowiedzialnym za motorykę – każda operacja wiąże się z ryzykiem nieodwracalnych uszkodzeń.
Nadzieja – terapia CAR-T w Rzymie. Lekarze z AKH w Wiedniu rekomendują Asię do udziału w eksperymentalnym badaniu klinicznym terapii CAR-T – to ostatnia szansa, by zatrzymać wzrost guza.
Warunkiem udziału jest jednak przeprowadzenie rezonansu magnetycznego, skomplikowana operacja pobrania próbki guza i na koniec kwalifikacja genetyczna.
To leczenie może odbyć się tylko w Rzymie i jest w tej chwili jedyną i ostatnią szansą dla Asi!

Dlatego dziś znów błagamy o pomoc. O życie. Asia ma dopiero 12 lat.
Połowę swojego życia spędziła w szpitalach, walcząc z rakiem. Marzy o tym, by wrócić do szkoły, do rówieśników, do zwykłego życia. Ale bez operacji, bez terapii, bez pomocy – jej historia może się skończyć.
Nie możemy pozwolić, by tak się stało. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy – ale bez Was nie damy rady. Każda złotówka to krok do szansy na życie. Pomóż Asi przejść przez to piekło. Raz jeszcze. Ale nie sama. Z całego serca dziękujemy za każdą wpłatę, każde udostępnienie i każdą modlitwę.
Mama i Tata Asi
- Marta30 zł
- Kornelia200 zł
- Ala20 zł
- Marta30 zł
- Walkersi dla Asi500 zł
Asiula myślami zawsze jesteśmy z Tobą :)
- Wpłata anonimowa33 zł
Zdrowaś